Harry Potter i Komnata Tajemnic - J.K Rowling

Autor: J.K Rowling
Oryginalny tytuł: Harry Potter and the Chamber of Secrets 
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 15 września 2000

Kolejna część przygód młodego, ale niezwykłego, czarodzieja Harry'ego Pottera, któremu jako małe dziecko udało się pokonać Voldemorta - władce ciemności.
Tym razem problemem Harry'ego jest potwór z komnaty tajemnic, który może odebrać życie jego przyjaciołom. Zaczynają się poszukiwania dziedzica Slytherina, który jako jedyny był w stanie otworzyć komnatę. Niestety kolejne, dopiero co odkryte zdolności Pottera sprawiają, że główne podejrzenia padają właśnie na niego. Czy Harry'emu uda się udowodnić, że nie jest winny? Czy będzie w stanie zapobiec zamknięciu Hogwartu?

Po przeczytaniu części pierwszej byłam bardzo mile zaskoczona, ponieważ książka pierwotnie przeznaczona dla dzieci okazała się  być na prawdę wartościową lekturą odpowiednia dla osoby w każdym wieku.
Choć świat przedstawiony przez panią J.K Rowling jest bardzo skomplikowany, to skonstruowany w taki sposób, że bez trudu można zrozumieć jego działanie. Kolejnym ogromnym atutem jest to, że niesamowicie wciąga. Przekonałam się o tym w części drugiej, gdzie były ujawniane kolejne ciekawe wątki.

Muszę również wspomnieć bardzo ważnym aspekcie, którym jest przybliżenie przeszłości Voldemorta, który choć niewątpliwie w kolejnych częściach będzie stanowił ważny element historii, to na razie jest zaledwie epizodem.

Pojawiają się bardzo ciekawe nowe postacie takie jak na przykład profesor Lockhart, który z pozoru wydaje się być niesamowitym czarodziejem, sławnym na cały świat. Jednak z biegiem czasu okazuje się, że jego umiejętności są znacznie mniejsze niż wszystkim rozgłaszał.

Bardzo podobało mi się to, że poznajemy odrobinę więcej przeszłości Harry'ego, ale głownie chodzi mi tutaj o barwną i niesamowitą rodzinę Wesleyów. Każdy z jej członków jest wyjątkowy na swój sposób. Fragmenty książki, w których pojawia się choć jedna osoba o rudych włosach są jednym z moich ulubionych.

O dziwo w książce były fragmenty, od których nie mogłam się oderwać i zdawałam sobie sprawę z tego, że nie są to te, przepełnione akcją, tylko przedstawiające zwyczajny dzień uczniów Hogwartu. Co tylko pokazuje to jaki ten świat jest niesamowity. 

Okropnie podziwiam autorkę za jej niesamowity styl pisania, który bez wątpienia jest wyjątkowy, ale mimo wszystko nie przytłaczający, a za to przyjemny w odbiorze. Nie jestem w stanie pojąć tego, że ktoś posiada tak ogromną wyobraźnie i inteligencie, aby umiejętnie połączyć wszystkie wątki, unikając bałaganu.

Reasumując: Nie ma już dla mnie ratunku, bo bez reszty zostałam wciągnięta w świat Harry'ego i najszybciej jak tylko będę mogła, sięgnę po kolejną część.

Ogólna ocena: 9/10 

Ulubione cytaty:

"[Bo widzisz, Harry,] to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej, niż nasze zdolności."

"Dla Freda i George'a był to jeszcze jeden powód do wygłupów. Zdarzało się, że szli przed Harrym korytarzami, wołając: - Przejście dla dziedzica Slytherina, potężnego czarnoksiężnika! Percy był wyraźnie zgorszony takim zachowaniem. - To wcale nie jest powód do śmiechu - skarcił ich za którymś razem. - Zjeżdżaj, Percy - odpowiedział Fred - Harry się spieszy. - Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą."

"- Przy stole nauczycielskim jest puste miejsce... Gdzie jest Snape?(...)- Może jest chory! - szepnął Ron z nadzieją. - Może sam odszedł - mruknął Harry - bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią! - Albo może go wylali! - zawołał Ron. - Przecież nikt go nie znosi, więc... - A może - rozległ się lodowaty głos tuż za nimi - czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi."

"- Więc to Zgredek przeszkodził nam wsiąść do pociągu i złamał ci rękę... - Pokręcił głową. - Wiesz co, Harry? Jeśli on będzie wciąż próbował ratować ci życie, to cię w końcu załatwi na dobre."


"- Wiesz co, Weasley, to bardzo dobry pomysł - rzekł Lockhart. - Powinienem pójść przygotować się do mojej następnej lekcji.(...)- Przygotować się do lekcji - prychnął za nim Ron. - Raczej zakręcić sobie loki."
"-No przecież wylatujemy ze szkoły, prawda?
-Nie dzisiaj, panie Weasley- powiedział Dumbledore. (..)
Snape wyglądał, jakby właśnie odwołano Boże Narodzenie."

"Przecież to naturalne, ugryźć więcej, kiedy poczuło się pierwszy smak..."
"Tu nie chodzi o jakieś tam rozdawanie autografów czy robienie sobie zdjęć. Jeśli chcesz być sławny, musisz być przygotowany na długą, ciężką orkę." 

Zobacz również:
http://recenzje-starlight.blogspot.com/2014/10/niezbednik-obserwatorow-gwiazd-matthew.htmlhttp://recenzje-starlight.blogspot.com/2015/01/harry-potter-i-kamien-filozoficzny-jk.html http://recenzje-starlight.blogspot.com/2014/10/po-tamtej-stronie-ciebie-i-mnie-jess.html

    

8 komentarzy :

  1. Rowling jest geniuszem! Serio, uwielbiam jej styl pisania, świat jaki stworzyła w swoich książkach, no i oczywiście bohaterów! Zobaczysz jak Cię wciągnie "Zakon Feliksa" i "Insygnia Śmierci"! Mimo, że te książki mają naprawdę dużo stron przeczytałam je w mgnieniu oka! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tą książkę. Mam niemały sentyment do całej serii i chyba niedługo sama zacznę na nowo je czytać :D
    Jestem jeszcze ciekawa innej książki Pani Rowling - "Trafny wybór" :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa, dobrze napisana recenzja. Też mam zamiar zrecenzować tę książkę w najbliższej przyszłości :)

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochany Harry Potter, ja sama chyba nie byłabym w stanie cokolwiek o nim napisać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie czytałam żadnej części Harryego... Aż wstyd się przyznać!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam kiedyś wszystkie części a teraz mam zamiar do nich wrócić. Jednak z tego co pamiętam pierwsze części najmniej mi się podobały. Jak dla mnie najlepsza jest czwarta :) Pozdrawiam :)

    http://diamentowe-slowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja najpierw obejrzałam filmy, a gdzieś dwa lata temu zabrałam się dopiero za książki... i nadal została mi ostatnia część do przeczytania. :P Ale gdzieś czytałam, że ktoś stwierdził: "Jeśli ktoś zaczyna HP od filmów, już na stracie jest przegrany" :P I to w sumie racja, bo jestem bardziej przywiązana do filmów niż do książek...

    OdpowiedzUsuń
  8. Po HP nie sięgnę, gdyż nie lubię takich książek. Jednak filmy mnie urzekły. <3

    OdpowiedzUsuń

Wyznania Bookholiczki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka