Facebook
Twitter
Tytuł oryginalny: The Catastrophic History of You And Me
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 31 maja 2012
Autorka książki dorastała w Karolinie Południowej. Obecnie mieszka w Brooklynie. Do napisania tej książki zainspirował ją artykuł „Wall Street Journal”, w którym opisano przypadek pękniętego serca.
Główną bohaterką jest piętnastoletnia Brie, która wiedzie spokojne i szczęśliwie życie. Do pewnego dnia, kiedy jej największa miłość - Jacob mówi, że nigdy jej nie kochał. Dziewczyna doznaje szoku. Myślała, że będzie z nim na zawsze. W efekcie jej serce pęka, a ona umiera. Budzi się w całkowicie nowym świecie i nie może pojąć dlaczego to właśnie jej przytrafiło się coś tak okrutnego. W zaświatach poznaje Patricka, który próbuje wprowadzić ją w nowe "życie". Przy okazji do głowy przychodzi im plan, aby odegrać się na byłym chłopaku Brie. Dziewczyna wraca na ziemię, aby wziąć sprawy w swoje ręce. Niestety przy okazji okazuje się, że kochająca rodzina rozpada się, a jej wcześniejsze przypuszczenia co do zdrady Jacoba są błędne.
Sam pomysł na fabułę okazał się niezwykle interesujący. Między innymi właśnie dlatego wzięłam się za czytanie tej książki. Niestety nawet przez chwilę nie pomyślałabym, że tak bardzo się zawiodę. Tym bardziej, że nie miałam do niej wygórowanych wymagań.
Najbardziej irytująca w tym wszystkim była główna bohaterka. Miała piętnaście lat, ale nie zachowywała się adekwatnie do swojego wieku. Jej wielka miłość, jak dla mnie wcale nie była taka wielka. To jej wieczne wzdychanie do Jacoba, a późniejsza zazdrość była na prawdę na poziomie dziesięciolatki.
Jedną z mocniejszych stron książki okazał się Patrick, który był chyba najbarwniejszą i najzabawniejszą postacią. Nie potrafiłam się nie uśmiechać, kiedy wkraczał do akcji.
Książce na pewno nie można odmówić tego, że ma w sobie coś wartościowego. Mówi o tym, że przyjaźń i miłość to dwie rzeczy najważniejsze w życiu. Dzięki trzem przyjaciółką Brie zdałam sobie sprawę z tego, że mimo tego pokręconego świata, wieczna i prawdziwa przyjaźń nadal istnieje. Chyba najważniejsze co z niej wyniosłam to, to, aby szanować ludzi, którzy nas otaczają i łapać każdą chwilę z nimi spędzoną, bo w każdej chwili możemy odejść i już nigdy więcej ich nie zobaczyć i niestety nie jest to kwestia wieku. Nawet w najmniej oczekiwanym momencie może nas zabraknąć.
"Po tamtej stronie ciebie i mnie" choć ma wiele wad to na pewno nie jest bezwartościową książką. Każdy znajdzie w niej dla siebie coś co w niego uderzy i na pewno zapamięta już na zawsze. Mimo tego, że mnie ta lektura nie powaliła na kolana, to być może komuś z was przypadnie do gustu.
Ogólna ocena: 5/10
Ulubione cytaty:
Sam pomysł na fabułę okazał się niezwykle interesujący. Między innymi właśnie dlatego wzięłam się za czytanie tej książki. Niestety nawet przez chwilę nie pomyślałabym, że tak bardzo się zawiodę. Tym bardziej, że nie miałam do niej wygórowanych wymagań.
Najbardziej irytująca w tym wszystkim była główna bohaterka. Miała piętnaście lat, ale nie zachowywała się adekwatnie do swojego wieku. Jej wielka miłość, jak dla mnie wcale nie była taka wielka. To jej wieczne wzdychanie do Jacoba, a późniejsza zazdrość była na prawdę na poziomie dziesięciolatki.
Jedną z mocniejszych stron książki okazał się Patrick, który był chyba najbarwniejszą i najzabawniejszą postacią. Nie potrafiłam się nie uśmiechać, kiedy wkraczał do akcji.
Książce na pewno nie można odmówić tego, że ma w sobie coś wartościowego. Mówi o tym, że przyjaźń i miłość to dwie rzeczy najważniejsze w życiu. Dzięki trzem przyjaciółką Brie zdałam sobie sprawę z tego, że mimo tego pokręconego świata, wieczna i prawdziwa przyjaźń nadal istnieje. Chyba najważniejsze co z niej wyniosłam to, to, aby szanować ludzi, którzy nas otaczają i łapać każdą chwilę z nimi spędzoną, bo w każdej chwili możemy odejść i już nigdy więcej ich nie zobaczyć i niestety nie jest to kwestia wieku. Nawet w najmniej oczekiwanym momencie może nas zabraknąć.
"Po tamtej stronie ciebie i mnie" choć ma wiele wad to na pewno nie jest bezwartościową książką. Każdy znajdzie w niej dla siebie coś co w niego uderzy i na pewno zapamięta już na zawsze. Mimo tego, że mnie ta lektura nie powaliła na kolana, to być może komuś z was przypadnie do gustu.
Ogólna ocena: 5/10
Ulubione cytaty:
"Będę o tobie pamiętać. I ty o mnie nie zapomnij. Nie pozwól, by życie szło obok. I nie opłakuj wspomnień."
"Problem w tym, że czasem słowa są jak strzały. Kiedy je wystrzelisz, nie ma już odwrotu"
"- Chyba śnisz, kochanie. Zatrzymał się.
- Hej, powiedziałaś do mnie „kochanie"?
- Hm, nie za bardzo sobie pochlebiasz?
- O rany. - Oczy mu zabłysły. - Naprawdę chcesz się ze mną całować, tak?"
- Hej, powiedziałaś do mnie „kochanie"?
- Hm, nie za bardzo sobie pochlebiasz?
- O rany. - Oczy mu zabłysły. - Naprawdę chcesz się ze mną całować, tak?"
"- Rany, zaczynam myśleć, że mój młodszy brat jest dojrzalszy od ciebie. A ma osiem lat.
- Osiem to i tak lepiej, niż zwykle mi dają. Ale mniejsza z tym, jesteś gotowa?"
- Osiem to i tak lepiej, niż zwykle mi dają. Ale mniejsza z tym, jesteś gotowa?"
"- Zawsze jesteś taki uroczy?
- A ty zawsze jesteś taka śliczna?"
- A ty zawsze jesteś taka śliczna?"
"Kiedy ktoś ci się podoba-tak naprawdę
podoba-zawsze najważniejsze są te pierwsze razy.Pierwsze
spojrzenie.Pierwszy uśmiech.Pierwszy taniec.
Pierwszy pocałunek."
Pierwszy pocałunek."
przez
Chyba wcześniej nie słyszałam o tej książce, ale dzięki Tobie już o niej wiem! :D
OdpowiedzUsuńPomysł na fabułę faktycznie jest ciekawy... Mimo wszystko, wrzucam ją na dłuuuugą listę książek z serii "Chcę przeczytać" :)
Nie wiem dlaczego, ale fabuła tej książki bliźniaczo przypomina mi inną, ale niestety nie mogę przypomnieć sobie jej tytułu. Jednakże wracając do "Po tamtej stronie ciebie i mnie" widzę po twojej recenzji, iż szału nie ma, dlatego dam sobie spokój z tą pozycją, tym bardziej, że na razie mam co czytać.
OdpowiedzUsuńFabuła tej książki nie przekonała mnie, żeby po nią sięgnąć, ale widzę, że na Tobie nie zrobiła większego wrażenia i wiele nie stracę, jeśli nie zapoznam się z nią ;)
OdpowiedzUsuń