Autor: Gayle Forman
Tytuł oryginalny: Where She Went
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 288
Data wydania: 21 stycznia 2015
"Wróć, jeśli pamiętasz" to dalsza część przygód Adama i Mii. Dziewczyna wybiera życie, które okazuje się być trudniejsze niż się spodziewała. Nie dość, że straciła rodziców i brata to w dodatku musi przejść długotrwałą rehabilitację. Jednak myśl o tym, że dostała się do swojej wymarzonej szkoły sprawia, że robi wszystko co w jej mocy, aby wyzdrowieć.
Mogłoby się wydawać, że miłość łącząca tą dwójką jest na tyle silna, że nic nie jest w stanie ich rozdzielić, jednak niespodziewanie Mia przestaje utrzymywać kontakt z Adamem i chłopak doskonale wie, że to koniec.
Książka prowadzona jest z perspektywy Adama. Chłopak opowiada o początkach swojego zespołu i o tym jak zakochał się w swoich całkowitym przeciwieństwie. Wspomina dawne czasy, ale mamy również wgląd w to co dzieje się u niego obecnie. Osiągnął wszystko czego wcześniej pragnął, ale nie jest szczęśliwy. Ciągłe występy, natrętni dziennikarze i fani, którzy nie dają mu spokoju sprawiają, że zaczyna nienawidzić swój zawód. W dodatku jego stosunki z przyjaciółmi z zespołu diametralnie się zmieniły. Chłopak choć otoczony jest tłumem czuje się niesamowicie samotnie. Ale co najważniejsze, mimo upływu 3 lat nie jest w stanie zapomnieć o Mii. Nie rozumie dlaczego dziewczyna postanowiła go opuścić.
Adam będąc w Nowym Yorku widzi plakat ogłaszający jej występ. Niewiele myśląc pojawia się na nim. Nie może oprzeć się temu, aby choćby na nią spojrzeć. Jednak wieść o tym gdzie znajduje się wielka gwiazda rocka szybko się roznosi i chłopak zostaje wezwany za kulisy, gdzie czeka na niego jego licealna miłość.
Nie czytałam części pierwszej dlatego zbytnio nie mogę jej porównywać do tej książki, ale po obejrzeniu filmu muszę z ręką na sercu mogę przyznać, że ta książka podoba mi się o niebo bardziej. Obejrzałam jeszcze raz film, aby sobie wszystko przypomnieć i wstrząsnął mną tak jak za pierwszym razem, ale książka po prostu wymiata.
Dzięki opowieści Adama możemy zobaczyć jak pasja, która wcześniej była dla nas wszystkim może zmienić się w przekleństwo, które sprawia, że twoje życie to jedna wielka udręka. Chłopak jest w kompletnej rozsypce. Boi się wyjść na ulicę, bo doskonale wie, że ktoś może go rozpoznać. W ogóle nie czerpie przyjemności z tego co robi. Momentami prawie płakałam, bo w mojej głowie pojawiały się obrazy z filmu kiedy widziałam chłopaka kochającego muzykę, a tutaj wszystko wywróciło się do góry nogami.
Ta książka idealnie pokazuje, że miłość do drugiego człowieka jest o niebo ważniejsza niż rzeczy materialne, bo tylko inna osoba może pomóc ci z powrotem stanąć na nogi.
Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Nie był ani za prosty ani za skomplikowany. Po prostu idealny, a to w jaki sposób pani Gayle udało się opisać uczucia głównego bohatera to po prostu mistrzostwo świata!
Całość dopełniają, krótkie fragmenty piosenek, które wykonuje Adam wraz ze swoim zespołem. Każdy z nich jest niesamowity i świetnie pasuje do treści rozdziałów.
Z całego serca wszystkim polecam tą książkę. Nawet jeśli tak samo jak ja nie czytaliście pierwszej części to spokojnie możecie sięgnąć po "Wróć, jeśli pamiętasz". Być może na początku będziecie odrobinę pogubieni, ale po pewnym czasie na pewno rozjaśni wam się w głowach.
Ogólna ocena: 9/10
Ulubione cytaty:
Przepraszam, że jest ich tak dużo, ale niektórych z nich nie potrafiłam pominąć. Te podkreślone to fragmenty piosenek, o których wcześniej wspominałam.
"Musiałam kogoś nienawidzić, a ciebie kochałam najmocniej, więc padło na ciebie."
"Budząc się rano, powtarzam sobie: "To tylko jeden dzień, jeden dwudziestoczterogodzinny odcinek czasu, który musisz przetrwać"."
"Jak powiem Aldousowi, jak powiem im wszystkim,
że muzyka, adrenalina, miłość - wszystkie rzeczy pozwalające zmniejszyć
przytłaczający mnie ciężar, że to wszystko zniknęło? Został tylko wir. A
ja stoję na samej krawędzi."
"Koi cię ta samotność?
Cieszy cię to cierpienie?
Ostatnia rzecz, co nas łączy.
Jedyne moje pocieszenie."
Cieszy cię to cierpienie?
Ostatnia rzecz, co nas łączy.
Jedyne moje pocieszenie."
"Mam kawałek ołowiu, gdzie powinno być serce.
Trudno jest go usunąć, chirurg się podjąć nie chce.
Nie dotykać, zarośnie, tkanka metal osłoni.
Tylko czy na lotnisku bramka się nie rozdzwoni..."
Trudno jest go usunąć, chirurg się podjąć nie chce.
Nie dotykać, zarośnie, tkanka metal osłoni.
Tylko czy na lotnisku bramka się nie rozdzwoni..."
"Mimo woli myślę o tym, jak w młodości czytałem
o legionach artystów, którzy się załamali - Morrison, Joplin, Cobain,
Hendrix. Gardziłem nimi. "Osiągnęli to, o czym marzyli, i co wtedy?
Zaćpali się na śmierć. Albo palnęli sobie w łeb. Co za banda dupków.
Tak? Więc spójrz teraz na siebie. Nie jesteś ćpunem, ale wcale nie
radzisz sobie lepiej"."
"Przeszłaś przez wodę, uciekłaś daleko.
Zostałem sam na tym brzegu nad rzeką.
Boli, lecz to dla ciebie nie wszystko.
Więc most spaliłaś, szalona terrorystko.
Wołasz mnie; biegnę, by pojąć za późno,
że to, co mam pod nogami, jest próżnią."
Zostałem sam na tym brzegu nad rzeką.
Boli, lecz to dla ciebie nie wszystko.
Więc most spaliłaś, szalona terrorystko.
Wołasz mnie; biegnę, by pojąć za późno,
że to, co mam pod nogami, jest próżnią."
"Ubrania spakowane, do biednych wysłane.
Dom cały opustoszał, meble już sprzedane.
To tutaj pożegnałem ciebie i nadzieję.
Twój zapach się w zaduchu pokojów rozwieje.
I nie wiem, czemu dzwonię, słuchawka jest głucha.
I nie wiem, czemu śpiewam, skoro nikt nie słucha.
Dom cały opustoszał, meble już sprzedane.
To tutaj pożegnałem ciebie i nadzieję.
Twój zapach się w zaduchu pokojów rozwieje.
I nie wiem, czemu dzwonię, słuchawka jest głucha.
I nie wiem, czemu śpiewam, skoro nikt nie słucha.
"Wyjechała do Juilliard w pierwszy wtorek
września, w dzień po Święcie Pracy. Odwiozłem ją na lotnisko. Pocałowała
mnie na pożegnanie. Powiedziała, że kocha mnie nad życie. A potem
przeszła przez bramkę bezpieczeństwa.
Nigdy nie wróciła."
Nigdy nie wróciła."
_________________________
Od niedawna z boku umieszczam cytaty tygodnia. Ostatnio pomyślałam, że fajnie byłoby uzbierać parę cytatów i pod koniec miesiąca zrobić ankietę, w której moglibyście głosować, który najbardziej wam się podoba. Co o tym sądzicie?
Poza tym niedługo pojawią się moje odpowiedzi do Libster Blog Award.
Zobacz również:
Wiele osób wypowiadało się bardzo niepochlebnie o tej książce. Jednak czytając Twoją recenzję zupełnie nie rozumiem dlaczego. Bardzo chciałabym poznać dalsze losy bohaterów, szczególnie że w tym tomie poznamy wszystko z punktu widzenia Adama! Czytałam pierwszą część i oglądałam jej ekranizacje, która moim zdaniem była na prawdę świetna. Piękne cytaty. Przekonałaś mnie, że warto po nią sięgnąć za co bardzo Ci dziękuję :))
OdpowiedzUsuńA pomysł z ankietą jest bardzo dobry. Z chęcią wzięłabym w tym udział :D
Książkę czytałam i chociaż ogólnie mi się podobała, to jednak czuję pewien niedosyt. W sumie to drażniły mnie wplecione w fabułę retrospekcje, które w moim mniemaniu znacznie spowalniały akcję. Mimo to zamierzam sięgnąć po drugi tom, aby się przekonać, czy jest lepszy, czy też nie, od swojej poprzedniczki.
OdpowiedzUsuńDziś skończyłam ją czytać i akurat dodałaś swoją recenzje. Fajne móc porównać wrażenia, szczególnie, ze tak jak ty nie czytałam pierwszej części, tylko oglądałam film. Książka bardzo mi się podobała, szczególnie w momentach kiedy myślałam że naprawdę nastąpił koniec ich historii (to komentarz, trochę spojleruje :P ). Najbardziej chciałabym chyba usłyszeć te wszystkie piosenki, to dopiero dałoby pełny obraz bólu Adama. Ogólnie książka faktycznie świetna.
OdpowiedzUsuńTa część spodobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Więcej realizmu, uczuć i prawdziwości plus świetna narracja Adama, naprawdę przypadły mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńCzytałaś może serię książek "Felix, Net i Nika" Rafała Kosika? Jak nie to naprawdę polecam;) seria ma bodajże 13 części, każdą przeczytałam przynajmniej 3 razy. Oczywiście ogromnym plusem jest to, że autor jest Polakiem i akcja rozgrywa się w Warszawie:)
OdpowiedzUsuń