Coś do ukrycia - Cora Carmack

Autor: Cora Carmack

Tytuł oryginalny: Faking It

Wydawnictwo: Jaguar

Data premiery: Wrzesień 2014

Rodzicie Max składają jej niezapowiedzianą wizytę. Dziewczyna musi ukryć swój piercing i tatuaże, aby nie wpadli w szał. Jednak nie to jest najgorsze. Za nic w świecie nie może przedstawić im swoje chłopaka, bo doskonale wie, że przez to mogą przestać wspomagać ją finansowo, a co za tym idzie dziewczyna musiałaby pożegnać się ze śpiewem. Niewiele myśląc podchodzi do całkowicie obcego chłopaka, który doskonale spełnia kryteria jej rodziców. Cade nie ma nic do stracenia, dlatego bez wahania zgadza się udawać chłopaka Max. Jednak po pewnym czasie z pozoru niewinna sytuacja zaczyna się komplikować.

"Coś do ukrycia" to druga książka autorstwa pani Cory, którą przeczytałam. Po lekturze poprzedniej części opowiadającej historie przyjaciółki Cade, w której był zakochany myślałam, że nie tknę nic więcej co napisała. Na szczęście jakoś przełamałam swoje uprzedzenia i w ekspresowym tempie pochłonęłam książkę, która ku mojemu niezadowoleniu okazała się być na prawdę króciutka. 

Sam pomysł na fabułę jest niesamowite. Dwie całkowicie różne osoby, które w innych okolicznościach za pewne, nigdy w życiu nie odezwałyby się do siebie, muszą udawać parę. Jednak jak wiadomo od dawna przeciwieństwa przyciągają się. 

Bardzo i to bardzo polubiłam główną bohaterkę, która na pozór była twarda jak skała, ale z czasem okazało się, że demony przeszłości sprawiają, że po tak wielu latach nadal nie potrafi się pozbierać do kupy. W dodatku dziewczyna ukrywa swoją prawdziwą twarz. Co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że każda osoba nawet najbardziej wytrzymała ma swoje słabości. Ponadto Max okazała się przezabawną dziewczyną, która nawet przez chwilę nie wahała się przed zrealizowaniem swoich planów. Dla swojej pasji była w stanie poświęcić bardzo wiele.

Można by powiedzieć, że Cade to dokładne przeciwieństwo Max. Jak się później okazuje nic bardziej mylnego. Życie chłopaka wcale nie jest tak idealne jak mogłoby się wydawać. Nic nie układa się po jego myśli w dodatku jego najlepsza przyjaciółka, którą kochaw właśnie się zaręczyła. Chłopak jest rozbity i zraniony, a lekarstwem na jego ból okazuje się być dziewczyna, która również jest już zajęta.

W tej książce najbardziej spodobało mi się to, że autorka nie starała się spłycić głównych bohaterów. Nie wykreowała ich życia jako idealną sielankę. Wielokrotnie w innych lekturach niemal krzywiłam się widząc jak różnym postacią wszystko przychodzi od tak. Nie muszą zbytnio się wysilać i bam dostają pracę i w zaledwie parę miesięcy są w stanie kupić wymarzone mieszkanie. Niestety tak nie jest w prawdziwym życiu. 

Choć bardzo ubolewam nad tym, że książka ma zaledwie ok. 170 stron to dochodzę do wniosku, że być może tak jest lepiej. Historia głównych bohaterów nie ciągnie się w nieskończoność, co bez wątpienia można uznać za ogromną zaletę.

Ogólna ocena: 7/10

Ulubione cytaty:

"Nie chcę cię martwić, ale życie nigdy nie jest proste. Jest porąbane, a potem się umiera."

"-Max Miller-przedstawiła się -Muzyk i agresywna sucz , do usług"

"-Przepraszam was, ale powinnam poszukać Michaela - wyjaśniła.
- Zupełnie nie wiem, co go zatrzymało.
Zapewne porzucił naszą znamienitą kompanię, by oddać się romantycznej sesyjce ze swoim cudownym BlackBerrym."

 

Zobacz również: