Utrata - Rachel Van Dyken

 
Autorka: Rachel Van Dyken
Tytuł oryginalny: Ruin
Cykl: Zatraceni (tom 1)
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 4 luty 2015 

Kiersten mimo upływu lat nadal nie może pogodzić się z tragiczną śmiercią rodziców. Jest zamkniętą w sobie dziewczyną, która nie korzysta z życia. Kiedy wyjeżdża na studia poznaje Westona, którego życie mimo pozorów wcale nie jest idealne. Jego brat będąc na studiach popełnił samobójstwo, dlatego decyduje się zostać opiekunem roku, aby zapobiec powtórce z "rozrywki". Kiedy poznaje Kiersten wie, że potrzebna jest jej pomoc. Sprawia, że jej życie nabiera kolorów i dziewczyna w końcu na prawdę zaczyna żyć. Jednak to nie wszystko, Wes ukrywa przed dziewczyną to, że jest śmiertelnie chory. Sprawy jeszcze bardziej się komplikują kiedy ta dwójka zaczyna się w sobie zakochiwać. 

Sama nie wiem od czego zacząć, a to najlepszy znak na to, że książka na prawdę mnie zachwyciła. 
Na pozór nie wyróżniająca się fabuła. Mamy dwójkę całkowicie różnych osób, których po pewnym czasie zaczyna łączyć coś niesamowitego. Główna bohaterka pokonuje swoje największe demony i mogłoby się wydawać, że za chwilę nastąpi happy end, ale niestety (albo też stety) na jaw wychodzi bardzo dobrze skrywana tajemnica Westona. 

Kiersten w książce przechodzi wielką metamorfozę. Choć podziwiam ją za to, że mimo swojej tragedii nie załamała się do końca to jakoś szczególnie nie pałam do niej sympatią. Jest mi raczej obojętna.

Za to jeśli chodzi o Westona tutaj sprawa staje się całkowicie inna. Wiem, że to robi się coraz bardziej nudne, ale nic nie mogę poradzić na to, że mam słabość do chłopaków tego typu. Wes jest niesamowicie odważny i zabawny. Czasami wprost nie mogłam uwierzyć w to jaki jest radosny tym bardziej, że wiedział o tym, że ma coraz mniej czasu. Dlatego też okropnie cieszę się, że książka prowadzona jest również z jego perspektywy.

Oczywiście nie mogłabym wspomnieć o Gabie, przyjacielu Kiersten, który chyba jest najlepszą postacią drugoplanową roku. Jego postać jest tak intrygująca i tajemnicza, że aż do teraz jestem ciekawa o co tak na prawdę chodzi. Coś obiło mi się o uszy, że została wydana książka z jego perspektywą (szkoda, że jak na razie nie została przetłumaczona, ale chyba nie wytrzymam i przeczytam oryginał). Jest niesamowicie troskliwi i zabawny. Poznajemy go jako chłopaka, który nie stroni od alkoholu i narkotyków, a dziewczyny traktuje przedmiotowo. Dopiero w dalszej części okazuje się, że ma na prawdę dobre serce. Jego postaci tak po prostu nie da się opisać, musicie przeczytać "Utratę", aby poznać tą niesamowitą osobę.

Książka przede wszystkim nauczyła mnie tego, że choć nasze życie nie jest idealne i spotykamy się z wieloma trudnościami to powinniśmy z całych sił je szanować. Nic nigdy nie będzie tak jak sobie zaplanujemy czy wymarzymy, ale musimy pamiętać, że nie wszyscy mają możliwość choćby urodzenia się, a jeszcze inni umierają w wieku młodszym niż my jesteśmy teraz, tak na prawdę dopiero zaczynając poznawać świat. 

Kolejną przesłaniem jest to, aby za wszelką cenę się nie poddawać, bo nawet w czasie sytuacji, która z góry zdana jest na porażkę możemy przezwyciężyć wszystko. Jedyne co jest tak na prawdę potrzebne to, abyśmy z całego serca tego chcieli.

Ogólna ocena: 8/10

Ulubione cytaty:
"Czasami musisz przejść przez piekło, aby znaleźć swoje niebo."

"Chciałem, powinienem, mogłem.
To jest w ludzkiej naturze zakładać, że możemy kontrolować to co się dzieje z naszym życiem, ale prawdą jest, że...
Życie biegnie swoim torem i czasami jest za późno. Cholera, czasami jest za wcześnie. Czasami podejmujemy złe decyzje, tak samo jak czasami podejmujemy dobre. Tych trzech słów ludzie używają, gdy coś nie idzie po ich myśli. Nie kwestionują niczego, gdy wszystko się układa. Zadają sobie takie pytania gdy wszystko się sypie."


"Życie jest ciężkie- umieranie jest łatwiejsze. Zamykasz oczy i nigdy więcej ich nie otwierasz. Co jest w tym skomplikowanego? Zupełnie nic, poza tym, że boli jak cholera zostawienie tego wszystkiego za sobą."

"To, że potrzebujesz pomocy, żeby poradzić sobie z problemami, nie czyni cię słabszą. Naprawdę słabi są ci, którzy nie potrafią przyznać, że potrzebują pomocy. Ludzie, którzy nie potrafią przyznać, że nie poradzą sobie sami. To oni są słabi. Prosząc o pomoc i przyjmując ją, przyznałaś się do swojej słabości, a przez to pokazałaś, jak jesteś silna. Ludzie słabi myślą, że pozjadali wszystkie rozumy, i afiszują się ze swoją mądrością."

"-Owieczka kusi Wilka-mruknął
-Ale Wilk opiera się pokusie -odparłam cicho
-Wilk lubi, jak się go kusi.
-Wilk ma oglądać film.
-Owieczka musi przestać gadać, inaczej Wilk uciszy ją swoimi kłami."


"Może nadejść taki czas, że twoje serce będzie musiało bić za mnie... A jeśli mnie zabraknie, ty będziesz musiała żyć dalej."

"- Jest aż tak źle?
- Słucham?
- Aż tak bardzo ją lubisz?
- Nie, tato. - Przełknąłem ślinę. - Ja ją kocham."


"Zapamiętaj,jeśli uśmiech dziewczyny sprawia, że zapominasz, jak masz na imię… Wdepnąłeś w niezłe gówno."      

Zobacz również: 

_____________________________________
Okropnie przepraszam was, że na tak długo opuściłam bloga, ale teraz tyle się dzieję, że nie mam na nic czasu. Jeszcze około 3 tygodnie nauki i obiecuję, że wszystko wróci do normy.
Przepraszam za jakiekolwiek błędy, ale nawet nie sprawdzałam tej recenzji.
Pozdrawiam :*


3 komentarze :

  1. Na razie na pewno nie mam chęci na tę pozycję. Właściwie to nawet nie wiem, na jaką książkę miałabym teraz chęć. :P Pewnie coś z fantastyki, na to zawsze jest ochota...
    Ale wracając, może kiedyś zapoznam się z treścią powyższej powieści. :)

    http://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę czytałam już jakiś czas temu i muszę powiedzieć, że naprawdę bardzo miło ją wspominam :))
    Już nie mogę się doczekać, kiedy wyjdzie drugi tom :D

    OdpowiedzUsuń
  3. 'Utratę'' czytałam i bardzo mi się podobała, choć uważam, ze drugi tom, czyli ''Toxic'' jest o niebo lepszy.

    OdpowiedzUsuń

Wyznania Bookholiczki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka