Tytuł oryginalny: Finding Sky
Cykl: Benedicts
Wydawnictwo: Akapit Press
Data wydania: 26 kwietnia 2013
Sky
wraz z rodziną przeprowadza się z Anglii do Ameryki. Nie jest
zadowolona z tego faktu, ponieważ dopiero co udało jej się przezwyciężyć
własne lęki i obawy oraz wpasować się w otaczający ją świat. Jednak
kocha swoich zastępczych rodziców i jest w stanie się dla nich
poświęcić. Dziewczyna nie spodziewa się, że dzięki temu jej życie zmieni
się o 360 stopni. Dowiaduje się, że jest sawantką oraz poznaje swojego
Przeznaczonego. Jednak w szczęśliwym życiu przeszkadza jej to, że nie ma
pojęcia o swojej przeszłości. Czy Sky okaże się być na tyle odważna aby
poznać swoją przeszłość, która na pewno nie będzie przyjemna?
Zauważyłam, że ostatnio w literaturze pojawiło się na prawdę bardzo miłe i interesujące zjawisko. Autorzy powoli odchodzą od wilkołaków i wampirów w roli głównej, a pojawiają się nowe istoty takie jak np: kosmici, czy jak w tej oto książce sawanci. Istoty, o których nigdy wcześniej nie słyszałam co daje parę dodatkowych punktów tej książce.
Choć początek jest dość schematyczny. Niewinna i nieśmiała Sky przeprowadza się do nowego miasta gdzie zwraca uwagę na przystojnego i niebezpiecznego Zeda. Dopiero później kiedy akcja nabiera tępa wszystko staje się ciekawsze. Dowiadujemy się wiele o sawantach i ich życiu. Choć na okładce jest zaznaczone, że książka jest z rodzaju romansem to myślę, że nie był to główny wątek. Fakt, że związek głównych bohaterów odgrywał bardzo ważną rolę w całej lekturze, ale nie wszystko kręciło się tylko wokół nich.
Książka momentami była zabawna, ale czasami również przerażająca i trzymająca w napięciu. Bardzo spodobał mi się wątek kryminalny, który w większości nadał charakteru tej powieści.
Miło było sięgnąć po pozycję, w której główna bohaterka jest odrobinę bardziej niewinna od tych dziewczyn, o których ostatnio czytałam książki. Jednak to wcale nie znaczy, że Sky jest bezbarwną i w ogóle nie godną uwagi osobą. Choć na początku była zagubiona to po pewnym czasie potrafiła się wziąć w garść i odważyła się dać popalić swoim wrogą.
Zeda poznajemy jako chłopaka, który przy każdej nadarzającej się okazji wpada w kłopoty. Za nic ma to co inni o nim myślą. Jednak kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że Sky jest jego Przeznaczoną zmienia się diametralnie. To pokazuje, że miłość może być kotwicą, która sprawia, że człowiek jest w stanie się ustatkować. Dopiero później poznajemy jego drugą twarz. Okazuje się być miłym, troskliwym i bardzo słodkim chłopakiem. Choć poczułam do niego sympatię, to nie jest moją ulubioną postacią.
Książka "Kim jesteś Sky?" nie jest mistrzostwem świata i powieścią, która wstrząśnie waszym światem, ale bez wątpienia jest bardzo przyjemną i ciekawą lekturą.
Ogólna ocena: 7/10
Ulubione cytaty:
Zauważyłam, że ostatnio w literaturze pojawiło się na prawdę bardzo miłe i interesujące zjawisko. Autorzy powoli odchodzą od wilkołaków i wampirów w roli głównej, a pojawiają się nowe istoty takie jak np: kosmici, czy jak w tej oto książce sawanci. Istoty, o których nigdy wcześniej nie słyszałam co daje parę dodatkowych punktów tej książce.
Choć początek jest dość schematyczny. Niewinna i nieśmiała Sky przeprowadza się do nowego miasta gdzie zwraca uwagę na przystojnego i niebezpiecznego Zeda. Dopiero później kiedy akcja nabiera tępa wszystko staje się ciekawsze. Dowiadujemy się wiele o sawantach i ich życiu. Choć na okładce jest zaznaczone, że książka jest z rodzaju romansem to myślę, że nie był to główny wątek. Fakt, że związek głównych bohaterów odgrywał bardzo ważną rolę w całej lekturze, ale nie wszystko kręciło się tylko wokół nich.
Książka momentami była zabawna, ale czasami również przerażająca i trzymająca w napięciu. Bardzo spodobał mi się wątek kryminalny, który w większości nadał charakteru tej powieści.
Miło było sięgnąć po pozycję, w której główna bohaterka jest odrobinę bardziej niewinna od tych dziewczyn, o których ostatnio czytałam książki. Jednak to wcale nie znaczy, że Sky jest bezbarwną i w ogóle nie godną uwagi osobą. Choć na początku była zagubiona to po pewnym czasie potrafiła się wziąć w garść i odważyła się dać popalić swoim wrogą.
Zeda poznajemy jako chłopaka, który przy każdej nadarzającej się okazji wpada w kłopoty. Za nic ma to co inni o nim myślą. Jednak kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że Sky jest jego Przeznaczoną zmienia się diametralnie. To pokazuje, że miłość może być kotwicą, która sprawia, że człowiek jest w stanie się ustatkować. Dopiero później poznajemy jego drugą twarz. Okazuje się być miłym, troskliwym i bardzo słodkim chłopakiem. Choć poczułam do niego sympatię, to nie jest moją ulubioną postacią.
Książka "Kim jesteś Sky?" nie jest mistrzostwem świata i powieścią, która wstrząśnie waszym światem, ale bez wątpienia jest bardzo przyjemną i ciekawą lekturą.
Ogólna ocena: 7/10
Ulubione cytaty:
"Co innego było marzyć z daleka o Wilkołaku,a co innego zorientować się,że cię namierzył."
"Ostatnią rzeczą, jakiej pragnęłam, było się w kimś zakochać, bo gdzieś w głębi siebie pamiętałam, że miłość boli."
Tak bardzo chciałabym ją przeczytać! To książka, która prawdopodobnie bardzo mi się spodoba! Wątek miłosny w połączeniu z fantastyką/wątkiem paranormalnym/czymś związanym z magią to naprawdę coś, co lubię! :) A ta książka po prostu mnie... przyciąga :] Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać jak najszybciej! :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeszukać moją biblioteczkę, bo wydaje mi się, że chyba mam tę książkę, ale nie jestem pewna. W każdym razie czuję się mocno zaintrygowana ta pozycją i zamierzam ją w najbliższym czasie poznać.
OdpowiedzUsuń