Dar Julii - Tahereh Mafi

 
Autor: Tahereh Mafi
Tytuł: Dar Julii
Tytuł oryginalny: Ignite Me
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 383

Podstawą jest wiara w siebie. Jeśli uda nam się ją osiągnąć nic nie będzie w stanie nas złamać.

Dar Julii to ostatnia, trzecia część opowiadająca przygody 17-nasto letniej Julii, która posiada niewyobrażalną moc, którą samym dotykiem może zabić człowieka, albo zniszczyć wszystko to co stanie jej na drodze. 

Akcja rozpoczyna się trzy dni później od momentu, w którym skończyła się część druga. Julia cudem przeżyła postrzał Andersona i budzi się w łóżku Warnera. Ku zdziwieniu wszystkich dziewczyna diametralnie się zmieniła. Nie jest już cichą, nieśmiałą i zamkniętą w sobie dziewczynką. Dojrzała i stała się pewną siebie kobietą. W dodatku po tym jak dowiaduje się, że Punkt Omega został doszczętnie zniszczony i nie ma jakichkolwiek nadziei na to, że ktoś przeżył zaczynają nią targać emocje, które wcześniej były dla niej zupełnie obce. Chcę się zemścić, a przy okazji odzyskać należytą wolność. 
Niestety wraz z tym, że się zmieniła na jej drodze stają nowe problemy. Jej życie miłosne staję się bardziej skomplikowane, ale w ostateczności udaje jej się do końca poznać obu chłopaków i dokonać wyboru. 

Przemiana Julii jest dla mnie czymś niesamowitym. Bardzo lubiłam tą serie, ale główna bohaterka okropnie mnie irytowała. Czasami miałam ogromną ochotę nią potrząsnąć, ale ostatecznie okazało się, że w obliczu śmierci zdała sobie sprawę jakie jej życie jest bez sensu. Budzi się w niej instynkt przywódcy i przestaje się bać swoich mocy, a jedyne co chce zrobić to opanować je do perfekcji. 

Aaron Warner ku mojej uciesz pojawia się bardzo, bardzo często. Okazuje się, że wszystkie rzeczy, które zarzucała mu dziewczyna były błędnie przez nią odebrane. Chłopak nienawidzi swojego ojca i pragnie go zabić. Między innymi dlatego postanawia współpracować z Julią.

Adama możemy zobaczyć oczami odmienionej Julii. Okazuje się, że chłopak jest trochę inny niż wcześniej myślała. Na szczęście nie musiałam czytać o nim zbyt dużych wywodów. 

Kenji, Kenji, Kenji!!! Uwielbiam tego gościa! Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo śmiałam się czytając jakąkolwiek książkę. Tutaj chłopak przechodził sam siebie. Nie dość, że jest najlepszym przyjacielem jakiego można sobie wymarzyć, to w trudnych chwilach potrafi rozśmieszyć każdego.

Styl autorki, który nie wszystkim się podoba mnie też w pewnych momentach zaczął irytować, ale to nie zmienia faktu, że jestem pełna podziwu dla pani Tahereh. Jedyne czego nadal nie mogę pojąć to tego, że pierwsza część nie należała do najlepszych, ale z każda kolejną było coraz lepiej. Nie wiem czy był to celowy zabieg, czy po prostu jej umiejętności pisarskie poprawiły się. 

Nie mogę pojąć jak można było zmienić oryginalny tytuł, który bardziej pasować do tej książki nie mógł!!!

Nadal nie potrafię pogodzić się z faktem, że to już ostatnia część! To okropne w dodatku po tym jak "Dar Julii" jest tak niesamowity. Autentycznie zbiera mi się na płacz. Pod koniec akcja biegła jak nienormalna, aż tu BUM! i koniec. Na prawdę jest mi bardzo, bardzo smutno.

Oczywiście serdecznie polecam całą serię. Warto przebić się przez pierwszą część, aby potem rozkoszować się dwoma na prawdę niesamowitymi książkami. 

Ogólna ocena: 9/10

Ulubione cytaty:

"ZAMORDUJĘ cię... – Nie – mówi, celując we mnie palcem. Znowu się cofa. – Niedobra Julia. Nie lubisz zabijać ludzi, pamiętasz? Jesteś temu przeciwna, pamiętasz? Wolisz rozmawiać o uczuciach, o tęczach..."

"Masz w sobie tyle charyzmy co gnijące flaki zwierzaka rozjechanego na drodze."

"- Przywróciłaś mi życie. - Milknie na chwilę. - Nie miałem pojęcia, że można czuć taki spokój. taką ulgę. I czasem boję się - mówi, spuszczając wzrok - że przestraszę cię swoją miłością."

"Ignite, my love. Ignite."

"I niestraszny mi strach, nie pozwolę mu już sobą rządzić. To strach powinien się mnie bać."

"- Wiesz, mam teraz pewien rodzaj kontroli nad tym - mówię mu rozpromieniona. - Mogę modelować różne poziomy siły.
- Dobrze dla ciebie. Kupię ci balona, gdy tylko świat przestanie srać na siebie.
- Dziękuję - mówię zadowolona - jesteś dobrym nauczycielem.
- Jestem dobry we wszystkim.
- Jesteś też skromny.
- I naprawdę przystojny."

"Wolę zginąć, domagając się sprawiedliwości, niż umrzeć samotnie w więzieniu, które sama sobie stworzyłam."

"Zaczyna się trząść, rozsypując się na milion dyszących, dławiących cząstek, które usiłuję utrzymać w ramionach. Przyrzekam sobie, że będę go tak trzymała choćby w nieskończoność, dopóki cały jego ból i cierpienie nie miną, a on nie zacznie żyć nowym życiem, w którym już nikt nigdy nie będzie mógł zranić go tak głęboko."

"- To nie jest życzliwość - warczę. - Zależy mu na mnie... a mnie zależy na nim!
Warner kiwa głową z politowaniem.
- Powinnaś sprawić sobie psa, skarbie. Zdaje się, że wyszłoby na to samo."

"Ciemność obdarza nas jakimś dziwnym rodzajem wolności, sprawia, że pozwalamy sobie na bezbronność w najmniej właściwym momencie. Dajemy się jej zwieść, sądząc,że dochowa tajemnicy. Zapominamy, że czerń to nie zasłona, a wkrótce wzejdzie słońce. Na chwilę stajemy się dostatecznie odważni, żeby mówić rzeczy, których nigdy nie powiedzielibyśmy w świetle dnia."

"- Dlaczego mówisz do niej "skarbie"? – pyta James. – Słyszałem jak mówiłeś to też wcześniej. Dużo. Zakochałeś się w niej? Myślę, że Adam się w niej zakochał. Kenji jednak się w niej nie zakochał. Już go pytałem.
Warner mruga na niego.
- Więc? – pyta James.
- Więc co?
- Czy ty się w niej zakochałeś?
- Czy ty się w niej zakochałeś?
- Co? – James się rumieni. – Nie. Jest starsza ode mnie jakieś milion lat.
- Czy ktoś chciałby przejąć tę rozmowę? – pyta Warner, rozglądając się po grupie."

"Jeśli ukryjesz przed nim swoje serce, on nigdy nie będzie mógł ci go odebrać"

1 komentarz :

  1. Kocham tą serię !!!! Jest genialana, według mnie jest świetna w tym by pokazać jak uwierzyc w siebie, no i zawiera mnóstwo dobrych cytatów, złotych myśli i wspierających tekstów :)

    OdpowiedzUsuń

Wyznania Bookholiczki © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka