Harry Potter i Kamień Filozoficzny - J.K Rowling

 

Autor: J.K Rowling

Tytuł oryginalny: Harry Potter and the Philosopher's Stone

Wydawnictwo: Media Rodzina

Data wydania: 10 kwietnia 2000

Życie Harry'ego nie jest łatwe. Jest sierotą, która mieszka wraz z ciotką i jej rodziną. Jest traktowany jak piąte koło u wozu. Wszystko się zmienia kiedy przychodzą do niego listy, które jego wujek usilnie stara się ukryć. Jednak po pewnym czasie chłopak odkrywa ich treść. Zostaje przyjęty do Hogwartu - szkoły dla czarodziei. 

Wstyd się przyznać, że po tą książkę sięgnęłam dopiero teraz. Po części odstraszało mnie to, że większość sądzi, że jest to książka bardziej odpowiednia dla osób w wieku około 12 lat. Oczywiście teraz nie mogę się z tym zgodzić. Myślę, że to jedna z książek, która przeczytać może każdy, niezależnie od tego w jakim przedziale wiekowym się znajduje. Młodsze osoby mogą przy tej książce przenieść się do innego świata, natomiast starsi czytelnicy mają możliwość znalezienia odpowiedzi na dręczące ich pytania. 

Przez bardzo długi czas nie mogłam zrozumieć dlaczego akurat opowieść o losach Harry'ego zyskała tak wielką sławę. Rozumiem, że była jedną z pierwszych o zdolnościach paranormalnych, ale dlaczego nadal jest o niej tak głośno skoro teraz są miliony innych? Dopiero kiedy zakończyłam lekturę znalazłam na to odpowiedź. Choć wielu ludzi stara się stworzyć coś niesamowitego co mogłoby być tak rozpoznawalnego to myślę, że ciężko będzie im to uzyskać, ponieważ jeszcze nigdy w życiu nie czytałam tak mądrej książki. 

"Harry Potter i Kamień Filozoficzny" pokazuje najważniejsze wartości, którymi powinniśmy kierować się w życiu. Przyjaźń, męstwo, odwaga i wiele, wiele innych. Już nie wiem który raz zadaje sobie to samo pytanie, ale nie mogę pojąć dlaczego ta książka nie jest jeszcze obowiązkową lekturą szkolną? Wiem, że nie wszystkim ta książka by się spodobała, ale myślę, że większość byłaby zadowolona. Tym bardziej, że mój opornie czytający brat stwierdził, że takie lektury byłyby OK.

Zaczęłam trochę nie od tej strony, ale co mogę poradzić, że aż tak mnie ponosi?

Głównym bohaterem jest jedenastoletni Harry Potter, który nie ma pojęcia kim jest. Dlatego kiedy wkracza w życie pełne magii jest oczarowany. Szybko nawiązuje przyjaźń z bardzo sympatycznym Ronem oraz odrobinę przemądrzała Hermioną. Już na samym początku ich pobytu w Hogwarcie spotykają ich niesamowite przygody. 

Świat, który wykreowała pani J.K jest absolutnie niesamowity i nie do pobicia. Opisy są na tyle szczegółowe, że bez problemu można sobie wyobrazić świat przedstawiony, ale nie na tyle obszerne, aby nudzić czytelnika. 

Jedyne czego najbardziej żałuje to tego, że nie miałam możliwości dorastać wraz z Harrym.

Ogólna ocena: 10/10

Ulubione cytaty:

"Jeśli ktoś kocha nas aż tak bardzo, to nawet jak odejdzie na zawsze, jego miłość będzie nas zawsze chronić."

"Są takie wydarzenia, które - przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią..."

"Patrząc na ciemność lub śmierć boimy się nieznanego - niczego więcej."

"Ja! Książki! I trochę inteligencji! Są ważniejsze rzeczy... przyjaźń i męstwo... i... och, Harry... bądź ostrożny!"

"To, co się wydarzyło w podziemiach jest ścisłą tajemnicą, więc, oczywiście, wie o tym cała szkoła. Przypuszczam, że to twoi przyjaciele, panowie Fred i George Weasleyowie są odpowiedzialni za próbę przysłania ci tutaj sedesu."

"Pamiętaj: naprawdę niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu."

"- Och, jesteś prefektem, Percy? - zdziwił się jeden z bliźniaków. - Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia. - Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał - powiedział drugi bliźniak. - Raz... - Albo dwa... - Chwilę temu... - Przez całe lato..."

"- Czy ty jesteś... - To on - powiedział pierwszy. - Jesteś nim, prawda? - zapytał Harry'ego. - Kim? - zapytał Harry. - Harrym Potterem - powiedzieli chórem bliźniacy. - Ach, nim - powiedział Harry. - To znaczy... tak, to ja"

"- Nie graj - powiedziała natychmiast Hermiona. - Powiedz, że jesteś chory - doradził Ron. - Udaj, że złamałeś nogę - podsunęła Hermiona. - Naprawdę złam nogę - powiedział Ron."

__________________________

Przy okazji zapraszam na poprawioną wersję mojego opowiadania. 

KLIKNIJ TUTAJ